z
W oczekiwaniu na Boga Wiosny i Płodności zapraszamy Cię do zapoznania się z już obecnym Bogami Leszyboru:
Lub zapoznaj się bliżej z bohaterem najnowszego wzoru:
Jaryło był synem najwyższego słowiańskiego boga piorunów, Peruna, a właściwie jego zaginionym, dziesiątym synem, urodzonym w ostatnią noc lutego, w święto Wielkiej Nocy, czyli pogańskich obchodów Nowego Roku. Jednak tej samej nocy Jaryło został porwany i zabrany do świata zmarłych, gdzie został adoptowany i wychowany przez Welesa, wroga Peruna, słowiańskiego boga podziemi. Słowianie wierzyli, że podziemny świat jest wiecznie zieloną krainą nieustannej wiosny i pokrytych rosą, trawiastych równin, gdzie Jaryło dorastał, pilnując stad bydła swojego przybranego ojca.
W mitycznej geografii starożytnych Słowian zakładano, że kraina umarłych leży po drugiej stronie morza, gdzie migrujące ptaki latały każdej zimy. Wraz z nadejściem wiosny, Jaryło powrócił z podziemi, przynosząc wiosnę i płodność ziemi. Wiosenne święto Jaryły, które przetrwało w ludowym folklorze, było wydarzeniem na część jego powrotu. Ale ta historia dopiero się w tym miejscu zaczyna…
W jednym z wariantów dawnych mitów pierwsza postać wśród bogów, która zauważyła powrót Jaryły do świata żywych, była Morana, bogini śmierci i natury, a także córka Peruna i zarazem siostra bliźniaczka Jaryły. Oboje zakochali się w sobie, lecz musieli przejść przez serię tradycyjnych, ustalonych rytuałów, przestrzeganych w różnych słowiańskich zwyczajach zalotów lub ślubów. Boskie zaślubiny między bratem i siostrą, dwojgiem dzieci najwyższego boga, obchodzono w święto przesilenia letniego, dziś znane jako Noc Kupały. Związek Jaryły i Morany, bóstw wegetacji i natury, zapewniał obfitość, płodność i błogosławieństwo dla ziemi, a także przynosił tymczasowy pokój między dwoma głównymi słowiańskimi bogami, Perunem i Welesem, oznaczającymi niebo i podziemia. W ten sposób spełnione zostały wszystkie mityczne warunki wstępne dla obfitych i błogosławionych zbiorów, które miały nadejść późnym latem. Ponieważ jednak życie Jaryły było ostatecznie związane z cyklem wegetacyjnym zbóż, po żniwach, które rytualnie postrzegano jako morderstwo upraw, Jaryło również spotkał się ze śmiercią. Jak do tego doszło? Jaryło okazał się niewiernym małżonkiem, o czym Morana się dowiedziała. W zależności od wersji Jaryło zostaje w odwecie zabity przez Moranę, Peruna, lub jego pozostałych dziewięciu synów.
Mord na Jaryle jest interpretowany jako rytualna ofiara, a Morana wykorzystuje części ciała Jaryły, aby zbudować sobie… nowy dom. Taka koncepcja użycia zwłok może nam się wydawać kuriozalna, ale jest to mityczna metafora, która nawiązuje do odmłodzenia całego kosmosu. Innymi słowy, to koncepcja dość podobna do skandynawskiego mitu o Ymirze, gigancie, z którego ciała bogowie stworzyli świat.
Ostatecznie Morana płaci wysoką cenę za zabicie męża i zamienia się w sfrustrowaną, straszną i niebezpieczną boginię śmierci, mrozu, nadchodzącej zimy. Wreszcie morderczyni umiera pod koniec roku. Ale to również nie koniec tej historii. Na początku następnego roku zarówno Morana, jak i Jaryło rodzą się ponownie, a cały mit zaczyna od nowa. Wielki krąg życia i śmierci musi toczyć się dalej..