Miód Poetów


O Miodzie Poetów. Poznaj historię Kvasira, Flajara i Galara

Kim są zakapturzone krasnoludy i czyja to głowa? Odpowiedź znajdziesz w skróconej wersji mitu o powstaniu Miodu Poezji ?
Po zakończeniu wojny pomiędzy Asami i Wanami, zwycięzcy i pokonani stanęli przy krawędzi wielkiej kadzi i przypieczętowali rozejm plując do wnętrza naczynia przymierza.
Ponieważ byli bogami, nawet ich ślina była niezwykła.

Z połączonych plwocin zrodziła się istota, której nadali imię Kvasir.

To nietypowe imię, bo oznacza sfermentowany sok jagodowy. Ale Kvasir wcale nie stał się bogiem odpowiedzialnym za smak uderzających do głowy napitków z jagód czy innych leśnych owoców. Mimo że zaistniał w osobliwych okolicznościach i z dość nietypowego „surowca”, dana mu została wiedza o wszystkim. Szybko okazało się, że nikt nie jest w stanie zadać pytania, na które Kvasir nie znałby odpowiedzi, dlatego wyruszył w świat by nauczać i szerzyć wiedzę.
Podróżował zarówno mrocznymi, jak i jasnymi ścieżkami, poszerzając granice poznania ludzi i innych istot, aż w końcu dotarł do podziemnej domeny krasnoludów.
Fjalar i Galar, których imiona w naszym języku brzmią „Oszust” i „Krzykacz” przywitali się z mędrcem i zaprosili go do swojego domu.
Licząc na uświęcone prawo gościnności Kvasir przyjął zaproszenie, ale mimo że wiedział wszystko o całym otaczającym go świecie, nie znał występnej natury swoich gospodarzy. A Fjalar i Galar za uśmiechami na twarzach kryli żądzę mordu....
Kiedy Kvasir zasiadł do stołu, Fjalar i Galar rzucili się na niego i zabili najmądrzejszego spośród bogów. Na tym nie poprzestali, tylko nadstawili misy do otwartych ran konającego i zebrali jego krew do ostatniej kropli.

Gdy już mieli wystarczającą ilość posoki, dodali do niej złocistego wysiłku pracowitych pszczół i uwarzyli miód pitny.

Nie był to zwykły napitek uderzających do głowy po kilku toastach. Okazało się, że miód ów zawierał w sobie zdolność Kvasira do przekazywania mądrości i każdy, kto go skosztował, mógł zostać poetą lub uczonym. Jednak bogowie nie zapomnieli o swoim mędrcu. Kiedy wreszcie znaleźli parę krasnoludów, którzy widzieli uczonego jako ostatni, zapytali ich o zniknięcie ulubieńca.

Fjalar i Galar nie zlękli się bogów i odpowiedzieli, że Kvasir zadławił się swoją… własną mądrością, po czym zmarł.

Mord na niewinnym wcale nie wzbudził skruchy podstępnych krasnoludów, wręcz przeciwnie. W międzyczasie zabrali na morze olbrzyma Gilingra, a kiedy byli daleko do brzegu, dla zabawy zepchnęli giganta w sine wody i utopili. Mordercy wrócili na brzeg, a wtedy dobiegło ich zawodzenie zrozpaczonej po stracie męża żony Gilingra. Niewiele myśląc, ją również podstępem uśmiercili, zrzucając na głowę nieszczęsnej kamień młyński, w chwili, gdy przechodziła pod ich drzwiami.
Czy pozostali bezkarni? Na razie pozostawmy to pytanie bez odpowiedzi.

Okrutna śmierć Kvasira i zmieszanie jego krwi z miodem zaowocowało powstaniem Miodu Poezji.

Ten złocisty płyn zmieniał pijącego w skalda i obdarzał mądrością. Wikingowie uważali, że w ten sposób ludzie poznali poezję i nauczyli się sztuki pieśni. Ta oto historia zainspirowała nas do stworzenia wzoru z krasnoludzkimi braćmi alchemikami - Fjalarem i Galarem.