Snorri Sturluson

Kim był Snorri Sturluson?

Przewija się w naszych opowieściach równie często, jak postaci, o których opowiadamy. W zasadzie większość z nich poznajemy dzięki temu autorowi. Jest on jednym z naszych głównych źródeł zarówno legendarnych opowieści o bogach, jak i historii wikińskich władców i bohaterów. Ale biorąc pod uwagę, jak istotnym źródłem jest Snorri Sturluson, ważne jest, aby wiedzieć, kim był i dlaczego zdecydował się napisać swoje dzieła.

Być może Snorri nigdy nie zostałby autorem „Eddy prozaicznej”, „Sagi o Egilu” i innych wielkich dzieł, gdyby nie pewien konflikt. Otóż ojciec Snorriego znalazł się w sporze prawnym z kapłanem i wodzem Pall Solvasonem. W trakcie oficjalnego przebiegu sprawy żona wodza zaatakowała Sturlego nożem. Twierdziła później, że chciała zostawić go z jednym okiem, jak jego bohater Odyn. Na szczęście nie trafiła, ale głęboko rozcięła policzek Thordasona.

Zgodnie z ówczesnymi zasadami ojciec Snorriego miał prawo domagać się odszkodowania od Salvasona i doprowadzić go do bankructwa. Zamiast tego do sprawy wkroczył inny potężny islandzki wódz, Jon Loftsson, który wynegocjował lepszy układ. W jego ramach zgodził się przyjąć i wychować Snorriego Sturlusona. Jon Loftsson był powiązany z norweską rodziną królewską, zobowiązał się łożyć na utrzymanie wychowanka i jego edukację, więc była to bardzo hojna oferta. Snorri miał wyjechać z Jonem Loftssonem do Oddi. Tak też się stało, a na nasz bohater nigdy już nie wrócił do domu. 

Zatrzymajmy się tu na chwilę. Oddi znajduje się w obecnym regionie Suðurland — w południowej części Islandii. W średniowieczu było to ważne centrum kulturalne i edukacyjne. Dziś to zaledwie zagroda i jeden, niewielki kościółek. Ale niegdyś Oddi było główną siedzibą potężnego rodu Oddaverjar i jego najsłynniejszej postaci, czyli Saemundura Sigfussona – islandzkiego uczonego, dziejopisarza i księdza, który ponoć studiował w… Paryżu. Sigfusson napisał po łacinie dzieje norweskich rodów królewskich, natomiast wspomniany patron Snorriego, czyli Jon Loftsson, był wnukiem wielkiego uczonego, zresztą równie mądrym i sławnym.     

Dlaczego to takie ważne? Otóż Snorri znalazł się w centrum rodu niezwykle wyedukowanego i światłego jak na owe czasy. Jednocześnie była to rodzina opierająca się na tradycji chrześcijańskiej, co miało później swoje konsekwencje. W tym aspekcie zabawny jest fakt, że Snorri znalazł się wśród wyznawców chrześcijańskiego Boga, bo pewna obrażona żona wodza chciała uczynić ojca Snorriego podobnym do Odyna.